Eugeniusz Szulc: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja nieprzejrzana] | [wersja nieprzejrzana] |
(Utworzono nową stronę "Kategoria: Sport Katalog: Ludzie sportu =Trenerzy= Jako zawodnik wieku 16 lat rozpoczął treningi kolarskie w miejscowej Gwardii, a następnie kontynuował w O...") |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Kategoria: Sport]] | [[Kategoria: Sport]] | ||
[[Katalog: Ludzie sportu]] | [[Katalog: Ludzie sportu]] | ||
+ | {{Ludzie sportu infobox | ||
+ | |nazwa = Eugeniusz Szulc | ||
+ | |grafika = | ||
+ | |podpis grafiki = | ||
+ | |Imię i Nazwisko = Eugeniusz Szulc | ||
+ | |Data i miejsce urodzenia = | ||
+ | |Dyscyplina = | ||
+ | |Największy sukces = | ||
+ | }} | ||
=Trenerzy= | =Trenerzy= | ||
Jako zawodnik wieku 16 lat rozpoczął treningi kolarskie w miejscowej Gwardii, a następnie kontynuował w Olimpii Olsztynek, gdzie w latach 60-tych został jej szkoleniowcem. W latach 1967-93 organizował szkolenie w Zjednoczonych Olsztyn – klubie liczył się w Polsce i wychował wielu znakomitych zawodników. W międzyczasie przez trzy lata (1978-81) był krótki epizod w Agrokompleksie Kętrzyn. Duże doświadczenie w sprawach szkoleniowych, a w międzyczasie załatwianie wielu spraw organizacyjnych sprawiało, że tak naprawdę nie wiadomo kiedy był trenerem , a kiedy działaczem. W każdym razie obie role opanował do perfekcji, a wspominana praktyka pozwoliła mu przez wiele lat piastować funkcję prezesa Warmińsko-Mazurskiego Związku Kolarskiego. Będąc tak długo przy kolarstwie czuł się zawsze odpowiedzialny za jego kondycję na Warmii i Mazurach. Do dziś jest osobą w tym światku bardzo szanowaną. Kolejni prezesi PZKol. podejmując ważne decyzje często chcieli wiedzieć, co o tym myśli doświadczony trener, który nigdy nie zamykał się tylko w profesji szkoleniowej. | Jako zawodnik wieku 16 lat rozpoczął treningi kolarskie w miejscowej Gwardii, a następnie kontynuował w Olimpii Olsztynek, gdzie w latach 60-tych został jej szkoleniowcem. W latach 1967-93 organizował szkolenie w Zjednoczonych Olsztyn – klubie liczył się w Polsce i wychował wielu znakomitych zawodników. W międzyczasie przez trzy lata (1978-81) był krótki epizod w Agrokompleksie Kętrzyn. Duże doświadczenie w sprawach szkoleniowych, a w międzyczasie załatwianie wielu spraw organizacyjnych sprawiało, że tak naprawdę nie wiadomo kiedy był trenerem , a kiedy działaczem. W każdym razie obie role opanował do perfekcji, a wspominana praktyka pozwoliła mu przez wiele lat piastować funkcję prezesa Warmińsko-Mazurskiego Związku Kolarskiego. Będąc tak długo przy kolarstwie czuł się zawsze odpowiedzialny za jego kondycję na Warmii i Mazurach. Do dziś jest osobą w tym światku bardzo szanowaną. Kolejni prezesi PZKol. podejmując ważne decyzje często chcieli wiedzieć, co o tym myśli doświadczony trener, który nigdy nie zamykał się tylko w profesji szkoleniowej. | ||
Wychował wielu zawodników najwyższej klasy, ale najczęściej wspomina Jerzego Żwirko, który będąc już w kadrze narodowej Henryka Łasaka zginął z nim w wypadku samochodowym , jadąc na zgrupowanie do Zakopanego. Byli następni, którzy uczyli się kolarstwa na szosach Warmii i Mazur, a potem ruszali w świat. Szulc pomagał kierować ich sportowym losem by kariery rozwijały się jak najlepiej. Kolarze to widzieli i doceniali. Nie raz przyjeżdżali do domu Szulca by pomógł im rozwiązać sportowe i życiowe dylematy. Był organizatorem wielu wyścigów w regionie m.in. próbował reaktywować tour dokoła Warmii i Mazur, ale wobec braku sponsorów skończyło się na jednej próbie. | Wychował wielu zawodników najwyższej klasy, ale najczęściej wspomina Jerzego Żwirko, który będąc już w kadrze narodowej Henryka Łasaka zginął z nim w wypadku samochodowym , jadąc na zgrupowanie do Zakopanego. Byli następni, którzy uczyli się kolarstwa na szosach Warmii i Mazur, a potem ruszali w świat. Szulc pomagał kierować ich sportowym losem by kariery rozwijały się jak najlepiej. Kolarze to widzieli i doceniali. Nie raz przyjeżdżali do domu Szulca by pomógł im rozwiązać sportowe i życiowe dylematy. Był organizatorem wielu wyścigów w regionie m.in. próbował reaktywować tour dokoła Warmii i Mazur, ale wobec braku sponsorów skończyło się na jednej próbie. |
Wersja z 17:06, 5 sty 2014
Eugeniusz Szulc | |
| |
Imię i nazwisko | Eugeniusz Szulc |
Data śmierci | {{{Data śmierci}}} |
Trenerzy
Jako zawodnik wieku 16 lat rozpoczął treningi kolarskie w miejscowej Gwardii, a następnie kontynuował w Olimpii Olsztynek, gdzie w latach 60-tych został jej szkoleniowcem. W latach 1967-93 organizował szkolenie w Zjednoczonych Olsztyn – klubie liczył się w Polsce i wychował wielu znakomitych zawodników. W międzyczasie przez trzy lata (1978-81) był krótki epizod w Agrokompleksie Kętrzyn. Duże doświadczenie w sprawach szkoleniowych, a w międzyczasie załatwianie wielu spraw organizacyjnych sprawiało, że tak naprawdę nie wiadomo kiedy był trenerem , a kiedy działaczem. W każdym razie obie role opanował do perfekcji, a wspominana praktyka pozwoliła mu przez wiele lat piastować funkcję prezesa Warmińsko-Mazurskiego Związku Kolarskiego. Będąc tak długo przy kolarstwie czuł się zawsze odpowiedzialny za jego kondycję na Warmii i Mazurach. Do dziś jest osobą w tym światku bardzo szanowaną. Kolejni prezesi PZKol. podejmując ważne decyzje często chcieli wiedzieć, co o tym myśli doświadczony trener, który nigdy nie zamykał się tylko w profesji szkoleniowej. Wychował wielu zawodników najwyższej klasy, ale najczęściej wspomina Jerzego Żwirko, który będąc już w kadrze narodowej Henryka Łasaka zginął z nim w wypadku samochodowym , jadąc na zgrupowanie do Zakopanego. Byli następni, którzy uczyli się kolarstwa na szosach Warmii i Mazur, a potem ruszali w świat. Szulc pomagał kierować ich sportowym losem by kariery rozwijały się jak najlepiej. Kolarze to widzieli i doceniali. Nie raz przyjeżdżali do domu Szulca by pomógł im rozwiązać sportowe i życiowe dylematy. Był organizatorem wielu wyścigów w regionie m.in. próbował reaktywować tour dokoła Warmii i Mazur, ale wobec braku sponsorów skończyło się na jednej próbie.