Pruska strategia obrony ziem
Prusowie mieli rozwiniętą strategię obrony swoich terytoriów. Jako, że plemiona pruskie nie tworzyły jednolitego organizmu państwowego, to każde z plemion broniło się samo. Zawierano wprawdzie doraźne sojusze i porozumienia lecz nie trwały one długo. Niezależnie od tych czynników pruska strategia obrony przejawiała się w następujących działaniach.
Należało ograniczyć wrogowi możliwość niespodziewanego wdarcia się w głąb terytorium otaczając zamieszkałe tereny pustkami osadniczymi, zasiekami i wałami podłużnymi stanowiącymi wraz z naturalnymi przeszkodami jednolitą linię obrony. Zmuszał to wroga do poruszania się przetartymi szlakami i ataku na poszczególne ziemie przez tak zwane bramy ziemskie, które były z reguły solidnie umocnione. Nie tylko ziemie plemienne podlegały tym założeniom obronnym. Również niższe jednostki terytorialne – małe ziemie (okręgi), były w ten sposób zabezpieczane. Można w dużym uproszczeniu opisać poszczególne ziemie jako „wyspy cywilizacji w oceanie puszczy”.
Znając potencjalne miejsce ataku wroga i szlak przemarszu jego armii, zabezpieczano również drogi wałami podłużnymi, przygotowywano zasadzki. Wszystko to dezorganizowało wrogą armię jeszcze przed głównym starciem, podczas marszu i obniżało morale jego wojska. Pozwalało też obniżyć potencjał bojowy najeźdźców bez toczenia decydujących bitew.