Chleb na Warmii i Mazurach: Różnice pomiędzy wersjami

Z Encyklopedia Warmii i Mazur
Skocz do: nawigacja, szukaj
[wersja nieprzejrzana][wersja zweryfikowana]
(Przepis)
m (Zastępowanie tekstu - "Kategoria: Etnografia" na "Kategoria:Kultura niematerialna")
 
(Nie pokazano 6 wersji utworzonych przez 3 użytkowników)
Linia 2: Linia 2:
 
  |Nazwa                = Chleb na Warmii i Mazurach  
 
  |Nazwa                = Chleb na Warmii i Mazurach  
 
  |zdjecie              = Chleb Kopernika sporządzony wg. dawnych receptur z okazji 660-lecia Olsztyna.jpg
 
  |zdjecie              = Chleb Kopernika sporządzony wg. dawnych receptur z okazji 660-lecia Olsztyna.jpg
  |opis zdjecia          = Chleb Kopernika sporządzony wg. dawnych receptur z okazji 660-lecia Olsztyna
+
  |opis zdjecia          = Chleb Kopernika sporządzony wg. dawnych receptur z okazji 660-lecia Olsztyna. Źródło: [http://www.olsztyn.com.pl/wiadomosc,54937,chleb-kopernika-na-uczczenie-660-lecia-olsztyna.html www.olsztyn.com.pl]
 
  |inne nazwy            =     
 
  |inne nazwy            =     
 
  |typ potrawy          =  
 
  |typ potrawy          =  
Linia 14: Linia 14:
 
'''Chleb na Warmii i Mazurach''' – podstawowy rodzaj pieczywa spożywany w regionie [[Warmia|Warmii]] i [[Mazury|Mazur]], symbol dobrobytu i bezpieczeństwa.
 
'''Chleb na Warmii i Mazurach''' – podstawowy rodzaj pieczywa spożywany w regionie [[Warmia|Warmii]] i [[Mazury|Mazur]], symbol dobrobytu i bezpieczeństwa.
 
<br/><br/>
 
<br/><br/>
{{Galeria|Nazwa=Chleb na Warmii i Mazurach|wielkość=290|pozycja=right
 
|File: Piekarnia sąsiadująca ze sklepem w Arklitach. Lata 1925-1935.jpg|Piekarnia sąsiadująca ze sklepem w Arklitach. Lata 1925–1935.
 
|File: Kętrzyńscy piekarze w piekarni Chmilewski. Rok 1934.gif|Kętrzyńscy piekarze w piekarni Chmilewski. Rok 1934.
 
}}
 
 
==Zwyczaje na Warmii i Mazurach==
 
==Zwyczaje na Warmii i Mazurach==
 
Rozpoczynając krojenie nowego bochenka, wykonywało się najpierw nożem znak krzyża. Jeśli kromka upadła na ziemię, całowano ją. Tradycyjnie chlebem i solą witana była młoda para oraz osoby, którym chciano okazać szacunek. W dniu [[Chrzest|chrztu]] rodzice chrzestni wręczali go symbolicznie dziecku, aby w przyszłości nigdy nie zaznało głodu. Z resztek czerstwego chleba przygotowywano zupę chlebową. Gospodyni wkraczająca do nowego domu niosła przed sobą ogień i chleb jako symbole dostatku i sytości.
 
Rozpoczynając krojenie nowego bochenka, wykonywało się najpierw nożem znak krzyża. Jeśli kromka upadła na ziemię, całowano ją. Tradycyjnie chlebem i solą witana była młoda para oraz osoby, którym chciano okazać szacunek. W dniu [[Chrzest|chrztu]] rodzice chrzestni wręczali go symbolicznie dziecku, aby w przyszłości nigdy nie zaznało głodu. Z resztek czerstwego chleba przygotowywano zupę chlebową. Gospodyni wkraczająca do nowego domu niosła przed sobą ogień i chleb jako symbole dostatku i sytości.
Linia 26: Linia 22:
 
Piec chlebowy nagrzewano, a następnie sprawdzano jego temperaturę. Jeżeli po szuraniu po trzonie pieca sypały się iskry, był to znak, że bochny można bezpiecznie włożyć. Najpierw wygarniano rozżarzone węgla i dokładnie wymiatano trzon pieca, który wykładano liśćmi kapusty, chrzanu lub tataraku. Zabezpieczano w ten sposób chleb przed zabrudzeniem, ale przede wszystkim nadawano mu odpowiedni, niepowtarzalny zapach. Chleb wkładano do pieca na łopacie. Razowy bochen piekł się około 1,5 godziny. Po upieczeniu bochenki pozostawiano w izbie, aby ostygły. Przenoszono je później do spiżarni i układano na drewnianych półkach.
 
Piec chlebowy nagrzewano, a następnie sprawdzano jego temperaturę. Jeżeli po szuraniu po trzonie pieca sypały się iskry, był to znak, że bochny można bezpiecznie włożyć. Najpierw wygarniano rozżarzone węgla i dokładnie wymiatano trzon pieca, który wykładano liśćmi kapusty, chrzanu lub tataraku. Zabezpieczano w ten sposób chleb przed zabrudzeniem, ale przede wszystkim nadawano mu odpowiedni, niepowtarzalny zapach. Chleb wkładano do pieca na łopacie. Razowy bochen piekł się około 1,5 godziny. Po upieczeniu bochenki pozostawiano w izbie, aby ostygły. Przenoszono je później do spiżarni i układano na drewnianych półkach.
 
<br/>
 
<br/>
 +
 
== Przepis ==
 
== Przepis ==
 
Przepis na "chleb ze śruty pszennej" podany w książce ''Niezapomniana kuchnia Warmii i Mazur'' brzmi następująco:
 
Przepis na "chleb ze śruty pszennej" podany w książce ''Niezapomniana kuchnia Warmii i Mazur'' brzmi następująco:
Linia 32: Linia 29:
  
 
Przygotować rozczyn z połową szklanki ciepłej wody, drożdży i mąki pszennej, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Mąkę ze śruty posolić, polać 0,25 l wrzącej wody. Po ostygnięciu wymieszać z wyrośniętymi drożdżami i starannie wyrobić. Ciastem wypełnić prostokątną formę i odstawić na 1,5 godz. w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Posmarować wodą i piec w średniej temperaturze około 30 min. Do ciasta można dodać 1 jajko, ale należy wtedy zwiększyć ilość drożdży o 10 g."<ref>Jankowska-Buttitta Małgorzata K.,''Niezapomniana kuchnia Warmii i Mazur'', Zakroczym 2007, s. 35.</ref>
 
Przygotować rozczyn z połową szklanki ciepłej wody, drożdży i mąki pszennej, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Mąkę ze śruty posolić, polać 0,25 l wrzącej wody. Po ostygnięciu wymieszać z wyrośniętymi drożdżami i starannie wyrobić. Ciastem wypełnić prostokątną formę i odstawić na 1,5 godz. w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Posmarować wodą i piec w średniej temperaturze około 30 min. Do ciasta można dodać 1 jajko, ale należy wtedy zwiększyć ilość drożdży o 10 g."<ref>Jankowska-Buttitta Małgorzata K.,''Niezapomniana kuchnia Warmii i Mazur'', Zakroczym 2007, s. 35.</ref>
<br/>
 
==Przypisy==
 
 
{{Przypisy}}
 
{{Przypisy}}
 
<references>
 
<references>
 
== Bibliografia ==
 
== Bibliografia ==
Jankowska-Buttitta Małgorzata K., ''Niezapomniana kuchnia Warmii i Mazur'', Zakroczym 2007.<br/>
+
Jankowska-Buttitta Małgorzata K., ''Niezapomniana kuchnia Warmii i Mazur'', Zakroczym 2007.<br/>
 
''Smak Mazur. Kuchnia dawnych Prus Wschodnich'', wybór Tadeusz Ostojski, opracowanie Rafał Wolski, Dąbrówno 2006.<br/>
 
''Smak Mazur. Kuchnia dawnych Prus Wschodnich'', wybór Tadeusz Ostojski, opracowanie Rafał Wolski, Dąbrówno 2006.<br/>
 
Sztąberska  Małgorzata, ''Menu codzienne dziewiętnastowiecznego Mazura'', [w:] ''Życie codzienne na dawnych ziemiach pruskich. Dziedzictwo kulinarne'', red. Stanisław Achremczyk, Olsztyn 2007, s. 97-101. <br/>
 
Sztąberska  Małgorzata, ''Menu codzienne dziewiętnastowiecznego Mazura'', [w:] ''Życie codzienne na dawnych ziemiach pruskich. Dziedzictwo kulinarne'', red. Stanisław Achremczyk, Olsztyn 2007, s. 97-101. <br/>
Linia 44: Linia 39:
  
  
[[Kategoria:Kultura]][[Kategoria: Etnografia]][[Kategoria: Potrawy regionalne]]
+
[[Kategoria:Kultura]][[Kategoria:Kultura niematerialna]][[Kategoria: Potrawy regionalne]]
 
<br/>
 
<br/>

Aktualna wersja na dzień 18:07, 17 mar 2015

Chleb na Warmii i Mazurach

Chleb Kopernika sporządzony wg. dawnych receptur z okazji 660-lecia Olsztyna. Źródło: www.olsztyn.com.plChleb Kopernika sporządzony wg. dawnych receptur z okazji 660-lecia Olsztyna. Źródło: www.olsztyn.com.pl

Chleb na Warmii i Mazurach – podstawowy rodzaj pieczywa spożywany w regionie Warmii i Mazur, symbol dobrobytu i bezpieczeństwa.

Zwyczaje na Warmii i Mazurach

Rozpoczynając krojenie nowego bochenka, wykonywało się najpierw nożem znak krzyża. Jeśli kromka upadła na ziemię, całowano ją. Tradycyjnie chlebem i solą witana była młoda para oraz osoby, którym chciano okazać szacunek. W dniu chrztu rodzice chrzestni wręczali go symbolicznie dziecku, aby w przyszłości nigdy nie zaznało głodu. Z resztek czerstwego chleba przygotowywano zupę chlebową. Gospodyni wkraczająca do nowego domu niosła przed sobą ogień i chleb jako symbole dostatku i sytości.

Sposób przygotowania

Na Mazurach wśród ludności wiejskiej panował zwyczaj wypiekania raz w tygodniu 5–8 bochenków chleba. Każdy z nich mógł ważyć 3–4 kg. Dzień przed pieczeniem kawałek starego chleba zalewano ciepłą wodą z dodatkiem odtłuszczonego mleka, aby uzyskać zakwas. Ciasto było wyrabiane w kopańkach lub drewnianych dzieżach. Zakwas mieszano z mąką żytnią, wodą oraz ziemniakami. Doprawiano do smaku solą. Rzadko używano jaj. Wyrobione cisto było formowane w duże, okrągłe bądź owalne bochny.

Piec chlebowy nagrzewano, a następnie sprawdzano jego temperaturę. Jeżeli po szuraniu po trzonie pieca sypały się iskry, był to znak, że bochny można bezpiecznie włożyć. Najpierw wygarniano rozżarzone węgla i dokładnie wymiatano trzon pieca, który wykładano liśćmi kapusty, chrzanu lub tataraku. Zabezpieczano w ten sposób chleb przed zabrudzeniem, ale przede wszystkim nadawano mu odpowiedni, niepowtarzalny zapach. Chleb wkładano do pieca na łopacie. Razowy bochen piekł się około 1,5 godziny. Po upieczeniu bochenki pozostawiano w izbie, aby ostygły. Przenoszono je później do spiżarni i układano na drewnianych półkach.

Przepis

Przepis na "chleb ze śruty pszennej" podany w książce Niezapomniana kuchnia Warmii i Mazur brzmi następująco:

"15 dag mąki pszennej, 0,5 kg śruty pszennej, 2 dag soli, 1 filiżanka dobrego oleju roślinnego, 5 dag drożdży

Przygotować rozczyn z połową szklanki ciepłej wody, drożdży i mąki pszennej, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Mąkę ze śruty posolić, polać 0,25 l wrzącej wody. Po ostygnięciu wymieszać z wyrośniętymi drożdżami i starannie wyrobić. Ciastem wypełnić prostokątną formę i odstawić na 1,5 godz. w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Posmarować wodą i piec w średniej temperaturze około 30 min. Do ciasta można dodać 1 jajko, ale należy wtedy zwiększyć ilość drożdży o 10 g."[1]

Przypisy

  1. Jankowska-Buttitta Małgorzata K.,Niezapomniana kuchnia Warmii i Mazur, Zakroczym 2007, s. 35.

<references>

Bibliografia

Jankowska-Buttitta Małgorzata K., Niezapomniana kuchnia Warmii i Mazur, Zakroczym 2007.
Smak Mazur. Kuchnia dawnych Prus Wschodnich, wybór Tadeusz Ostojski, opracowanie Rafał Wolski, Dąbrówno 2006.
Sztąberska Małgorzata, Menu codzienne dziewiętnastowiecznego Mazura, [w:] Życie codzienne na dawnych ziemiach pruskich. Dziedzictwo kulinarne, red. Stanisław Achremczyk, Olsztyn 2007, s. 97-101.
Warmiacy i Mazurzy. Życie codzienne ludności wiejskiej w I połowie XIX wieku, red. Bogumił Kuźniewski, Olsztynek 2002.