Romowe: Różnice pomiędzy wersjami

Z Encyklopedia Warmii i Mazur
Skocz do: nawigacja, szukaj
[wersja nieprzejrzana][wersja nieprzejrzana]
Linia 1: Linia 1:
 +
[[Plik:romowe.jpg| right | 242px |thumb| Nowożytna wizja Romowe z boską tróją pruskich bogów na świętym dębie, Christophori M. Hartknoch, ''Alte- und Neues Preussischer Historien'', Francfurt-Leipzig 1684]]
 
'''Romowe''' według [[Kronika ziemi pruskiej | Kroniki ziemi pruskiej]] [[Piotr z Dusurga | Piotra z Dusurga]] miało to być najświętszym miejscem wiary wszystkich [[Bałtowie | Bałtów]], niczym Rzym dla katolików. Przebywać miał w nim główny kapłan zwany [[Kriwe | Kriwe]].
 
'''Romowe''' według [[Kronika ziemi pruskiej | Kroniki ziemi pruskiej]] [[Piotr z Dusurga | Piotra z Dusurga]] miało to być najświętszym miejscem wiary wszystkich [[Bałtowie | Bałtów]], niczym Rzym dla katolików. Przebywać miał w nim główny kapłan zwany [[Kriwe | Kriwe]].
  

Wersja z 22:51, 8 sie 2014

Nowożytna wizja Romowe z boską tróją pruskich bogów na świętym dębie, Christophori M. Hartknoch, Alte- und Neues Preussischer Historien, Francfurt-Leipzig 1684

Romowe według Kroniki ziemi pruskiej Piotra z Dusurga miało to być najświętszym miejscem wiary wszystkich Bałtów, niczym Rzym dla katolików. Przebywać miał w nim główny kapłan zwany Kriwe.

W gruncie rzeczy każdy okręg osadniczy miał takie swoje „Romowe” – miejsce kultu i siedzibę głównego kapłana okręgu osadniczego. Przebywali tam też inni kapłani i kapłanki. Nazwa Romowe ma się wywodzić od wyrastającego w świętym miejscu drzewa – ruomot, co znaczy ‘wyrastać’.

Romowe znajdowało się w świętym gaju, a centralne miejsce w Romowe zajmował dąb o poskręcanych konarach – święte drzewo. Miało ono symbolizować trzy strefy kosmosu – świat podziemi (korzenie), świat naziemny (pień) i niebo (korona). Każda ze sfer odpowiadała kolejnym bogom: Patollowi, Portimposowi i Perkunowi. Nad to każda ze sfer była symbolizowana przez rekwizyty ułożone pod dębem: trzy czaszki (człowieka, konia i krowy), wąż (w garnku z mlekiem przykryty kłosami zbóż), ogień stale podsycany i nigdy nie gaszony. W pobliżu ołtarz (kamień ofiarny), na którym składano krwawe i bezkrwawe ofiary bogom, wróżono. Krwawe ofiary z ludzi składano nieraz bezpośrednio pod dębem, tak aby ich krew użyźniła ziemię. Możliwym jest również, że na drzewie umieszczano wizerunki wymienionych bogów.


Bibliografia

Piotr z Dusburga, Kronika ziemi pruskiej, tłum. S. Wyszomirski, Toruń 2004.

Łucja Okulicz-Kozaryn, Dzieje Prusów, Wrocław 2000.

Grzegorz Białuński, Las w wierzeniach Prusów i Jaćwięgów, Feste Boyen. Pismo Towarzystwa Miłośników Twierdzy Boyen, z. 1 (2002).

Antoni Mierzyński, Romowe. Rozprawa archeologiczna, Roczniki Towarzystwa Przyjaciół Nauk Poznańskiego, 1900, t. XXVII, z. 1–2.