Alfons Żurawski: Różnice pomiędzy wersjami

Z Encyklopedia Warmii i Mazur
Skocz do: nawigacja, szukaj
[wersja nieprzejrzana][wersja zweryfikowana]
(Śmierć męczeńska)
Linia 42: Linia 42:
 
Alfons Żurawski, będąc Polakiem żyjącym w państwie niemieckim, musiał służyć w Wehrmachcie. Mimo zakazów i surowych konsekwencji nie odmówił pomocy głodnym jeńcom wojennym. Wspierał ich również duchowo. Pamiętał o czynie miłosierdzia, by głodnych nakarmić, a strapionych pocieszyć.
 
Alfons Żurawski, będąc Polakiem żyjącym w państwie niemieckim, musiał służyć w Wehrmachcie. Mimo zakazów i surowych konsekwencji nie odmówił pomocy głodnym jeńcom wojennym. Wspierał ich również duchowo. Pamiętał o czynie miłosierdzia, by głodnych nakarmić, a strapionych pocieszyć.
  
W dniu egzekucji Alfons Żurawski napisał do swoich rodziców i rodzeństwa list pożegnalny. Jego treść ukazuje nie tylko przywiązanie do swojej rodziny, ale również głęboką wiarę i znaczenie sakramentów świętych. List daje również świadectwo chrześcijańskiego umierania. Przy końcu swego krótkiego życia Alfons był przekonany, że prowadzi go Boża Opatrzność, a on sam oddaje się losowi śmierci i traktuje to jako wolę Bożą.<br/>
+
W dniu egzekucji Alfons Żurawski napisał do swoich rodziców i rodzeństwa list pożegnalny. Jego treść ukazuje nie tylko przywiązanie do swojej rodziny, ale również głęboką wiarę i znaczenie sakramentów świętych. List daje również świadectwo chrześcijańskiego umierania. Przy końcu swego krótkiego życia Alfons był przekonany, że prowadzi go Boża Opatrzność, a śmierć traktować należy jako wolę Bożą.<br/>
  
 
== Bibliografia ==
 
== Bibliografia ==

Wersja z 12:12, 28 sty 2015

Alfons Żurawski

Rodzinna wieś Kajny
Rodzinna wieś Kajny
Data i miejsce urodzenia 17 grudnia 1914 r.
Kajny
Data śmierci 6 października 1942 r.
Przyczyna śmierci śmierć męczeńska

Alfons Żurawski (ur. 17 grudnia 1914 r. w Kajnach koło Jonkowa, zm. 6 października 1942 r.) – włączony w poczet warmińskich męczenników, którzy zginęli śmiercią męczeńską podczas II wojny światowej.

Życiorys

Jego ojciec, działacz ruchu polskiego na Warmii, po śmierci swej pierwszej żony Joanny z domu Kulik, z którą miał czwórkę dzieci, ożenił się z Anną Ziemską.

W czerwcu 1937 r. wstąpił do Związku Polaków w Niemczech. Brał czynny udział w polskim ruchu kulturalnym i młodzieżowym.

Od 1 października 1935 r. do 1 października 1937 r. Alfons Żurawski odbywał obowiązkową służbę wojskową w Olsztynie w wojskach pancernych. 15 sierpnia 1939 r. został ponownie powołany do wojska. Po zajęciu Polski przez armię niemiecką, jako rezerwista, musiał odbyć w 1940 r. szkolenie wojskowe w Królewcu, które zakończył w stopniu podporucznika. Była to normalna droga rezerwisty w wojsku.

Już wtedy śledziło go gestapo, gdyż był członkiem różnych organizacji polskich. Wiosną 1940 r. Alfons Żurawski przyjechał na urlop do rodzinnej miejscowości Kajny. Tu spotykał się z przebywającymi na przymusowych robotach polskimi jeńcami wojennymi. Po powrocie do Królewca został aresztowany i uwięziony pod zarzutem zdrady państwa niemieckiego. Na wiosnę 1942 r. przewieziono go do Berlina.

Szkoła i wykształcenie

Alfons uczęszczał do szkoły w Bydgoszczy, by później kontynuować naukę w gimnazjum w Reszlu, gdzie w 1935 r. uzyskał maturę.

Rozpoczął studia filologiczne na Uniwersytecie we Wrocławiu, jednak po kilku miesiącach zmienił kierunek zainteresowań i podjął studia chemiczne. Od stycznia 1936 r. do 1939 r. kontynuował naukę w Królewcu. Zarówno we Wrocławiu, jak i w Królewcu mieszkał w Polskiej Bursie Akademickiej i działał w Związku Akademików Polaków w Niemczech.

Śmierć męczeńska

Wyrokiem sądu wojennego z 29 sierpnia 1942 r. skazano go na karę śmierci przez ścięcie. Wykazał szczególną odwagę i hart ducha. Przewieziono go do więzienia w Brandenburgu, gdzie 6 października 1942 r. wykonano wyrok.

Alfons Żurawski, będąc Polakiem żyjącym w państwie niemieckim, musiał służyć w Wehrmachcie. Mimo zakazów i surowych konsekwencji nie odmówił pomocy głodnym jeńcom wojennym. Wspierał ich również duchowo. Pamiętał o czynie miłosierdzia, by głodnych nakarmić, a strapionych pocieszyć.

W dniu egzekucji Alfons Żurawski napisał do swoich rodziców i rodzeństwa list pożegnalny. Jego treść ukazuje nie tylko przywiązanie do swojej rodziny, ale również głęboką wiarę i znaczenie sakramentów świętych. List daje również świadectwo chrześcijańskiego umierania. Przy końcu swego krótkiego życia Alfons był przekonany, że prowadzi go Boża Opatrzność, a śmierć traktować należy jako wolę Bożą.

Bibliografia

olsztyn.gosc.pl [15.11.2014]